Planuje swój ogródek - trochę owoców i kwiatów

Szukam inspiracji.

Mam spory ogród przy domu. Na ten moment rośnie na nim sama trawa, jakieś chwasty i parę starych drzewek. Na przyszłe lato chciałabym móc być z niego dumna. Tak, aby było na czym oczy zawiesić podczas porannej kawki na tarasie lub grilla z przyjaciółmi. Smutno się robi na ten widok i myśl jak może być pięknie. 

Moim problem zawsze było to, że jestem kompletnie zielona w kwestii roślin. Każda moja roślinka w doniczce usychała, jedynie kaktusy są na mnie odporne. Zapominanie o podlewaniu, nawozy brzmiące jak czarna magia czy odpowiednie ustawienie kwiatów względem nasłonecznienia przerażało mnie. Aż do ostatnich wakacji. 

W zeszłym roku w zwykłym supermarkecie znalazłam krzewy owocowe, trochę podrośnięte. Kupiłam ich parę i posadziłam w doniczkach. Wyczytałam, że muszą najpierw bardziej wyrosnąć, aż się będą nadawać do przesadzenia do gleby. Kiedy na wiosnę wsadziłam je do ziemi i latem puściły pierwsze, pojedyncze owoce, byłam z siebie dumna. Teraz mam motywację do ogarnięcia ogrodu - coś mi się w końcu udało!

Głównie chcę w nim posadzić różnego rodzaju wieloletnie rośliny, aby było pięknie i kolorowo. Do tego marzą mi rośliny owocowe, których plony wykorzystywać będę do wypieków i oczywiście zjadać prosto z krzaczka czy drzewa.

Zaczęłam od szukania sklepów on-line, w których roślinki będą lepszej jakości od tych z dyskontów. Znalazłam jeden, mam w nim ogromny wybór i szkółka jest blisko mojej rodzinnej miejscowości. Podjechałam tam nawet i na własne oczy zobaczyłam jak tam jest i jakiej jakości są sadzonki. Mogę z czystym serce polecić tę szkółkę. Tu macie do niej link do mojego ulubionego działu z owocami: https://www.drzewa.com.pl/rosliny-owocowe .

Ja dopiero będę ja zamawiać, bo muszę odpowiednio zaplanować ogród i przygotować ziemię na wiosenne sadzenie. Natomiast moja babcia, jak jej o tej szkółce powiedziałam, kupiła sobie parę roślinek. Były bezpiecznie zapakowane i przysłane w dobrym stanie. To też mnie przekonało do zakupu. Do mojego małego samochodu tylu paczek nie zapakuję, więc także na pewno skorzystam z opcji dostawy. Muszę przyznać, że martwiłam się w jakim stanie przyjdą po podróży z kurierem. Teraz na szczęście, po testach babci, jestem o to spokojna.

Powoli klaruje mi się plan, co kupić i gdzie posadzić. Muszą się w moim ogrodzie znaleźć różnego rodzaju róże. Jak byłam dzieckiem, moją ukochaną książką był “Tajemniczy ogród”, a róże mi się z nim kojarzą. Ich zasadzę najwięcej, ponieważ według mnie są najpiękniejszymi i najbardziej tajemniczymi kwiatami. 

Kolejne są rośliny owocowe. Kocham gotować i moim marzeniem od zawsze były wypieki z użyciem własnych plonów. Chciałabym mieć na pewno różne krzewy i drzewka owoce. Na pewno posadzę borówki, jabłka, gruszki, brzoskwinie i agrest. Te owoce po prostu kocham. Myślę jeszcze nad morelami, wiśniami, porzeczkami i śliwką. Tylko muszę jeszcze dokładniej rozplanować miejsca do ich zasadzenia, tak aby miały odpowiednie warunki do wzrostu.

Owoce, choćby było ich bardzo dużo, się nigdy u mnie nie zmarnują. Wykorzystam je do wypieków, przetworów, w tym domowych alkoholi i oczywiście będę jadła prosto z drzewa czy krzaka. Zimą dżemy to zbawienie - takie lato w słoiku, że od razu cieplej na sercu się robi.

Za dużo innego typu roślin nie chce mieć, bo nie przepadam za tymi bez owoców lub kwiatów. Jedyne co bym jeszcze mogła mieć to orzech włoski i kasztan jadalny. Z obu mogę tworzyć rzeczy. Kasztan do ciast i past bym wykorzystała, a orzech do nalewek i podgryzania. Moje psiaki uwielbiają orzechy, muszę pilnować, żeby z nimi nie przesadziły, bo są dość tłuste.

Żywopłotu jeszcze szukam, nie wiem jaki wybrać. Miałby mi zapewnić trochę prywatności od sąsiadów, ale do tego musiałby wyrosnąć dość wysoki. Chcę go posadzić wokół płotu. Informacji o roślinach na żywopłot nie miałam czasu na razie poszukać, ale to ostatni punkt do ogarnięcia mi został przed zakupami.

Kolejne do odbębnienia są nawozy itp., ale to już temat na później.

Moi mili, czy macie własne ogródki? Napiszcie mi jak wyglądają, co macie posadzone w nich i jak o to dbacie :)