Wyprawka dla psa - must have opiekuna

 



Wyprawka dla psa


Myślisz o adopcji, albo kupnie z hodowli ZKWP, nowego członka rodziny, jakim jest pies?

Ten poradnik jest stworzony dla ciebie.


Mam dwa psy. Jeden pochodzi ze schroniska i został adoptowany w wieku 5 miesięcy. Drugiego mam z hodowli, odebraliśmy go, gdy skończył 8 tygodni. Więc...trochę tego doświadczenia już mam, bo jeden to już kilkulatek, drugi zaraz skończy rok.





Dzisiaj opiszę Wam wyprawkę dla psa, według ich różnych potrzeb zależnych od wieku, usposobienia, wielkości i zasobności portfela. Nie wszystko jest przydatne od razu, ale niektóre rzeczy mogą okazać się bardzo potrzebne. Rozpiszę za i przeciw przy bardziej kontrowersyjnych kwestiach. Mając też inne doświadczenia przy kupnie psa z hodowli i adopcji napiszę wam, co dostałam, odbierając oba psy. 


Podczas adopcji nie dostajemy nic, a czasami jedynie obroże i smycz, ale na to nie należy liczyć. Lepiej być przygotowanym i te dwie podstawowe rzeczy warto mieć już ze sobą, wybierając się po pieska. Tak samo jak jakąś zabawkę i koc do rozłożenia w aucie. Po przyjechaniu do domu najlepiej psa od razu wykąpać w specjalnym szamponie dla szczeniaków bądź przetrzeć zwilżonymi chusteczkami. Kąpiel najlepiej zastosować tylko w razie dużej potrzeby - pcheł, czy gdy jest bardzo brudny. W innym wypadku psa kąpiemy, dopiero gdy skończy czwarty miesiąc. Oczywiście wszystko to jest zależne od niego i przeżyć, jakie ma za sobą.


Zaznaczę, że piszę to wszystko z perspektywy osoby biorącej szczeniaka, który nie ma złych doświadczeń, nie jest bojaźliwy i od razu ufa ludziom. 





Z hodowli, która musi być zrzeszona w ZKWP, (innych radzę się wystrzegać, ponieważ to są pseudohodowle) dostajemy już większą wyprawkę. U mnie była to smycz, karma na pierwsze dni, kocyk od matki, przysmaki, zabawki i kocyk do spania, jako miejsce do zabaw, albo zastępstwo legowiska. Każda hodowla jest oczywiście inna, wyprawki się różnią. Często już na ich stronach internetowych, czy podczas kontaktu w innej formie, są podawane informacje o zawartości takiej wyprawki.



Wyprawka dla psa - szczeniaka, kiedy jest to nasz pierwszy pies - wszystko, co można kupić z opisem przydatności, według mojej opinii: 

  • Miska - tu będą potrzebne dwie, jedna na jedzenie, druga na wodę, a ich wielkość jest zależna od psa. U mnie sprawdziły się małe ceramiczne miski, dość ciężkie. Miałam też takie dwie metalowe na stelażu, ale one się przesuwały i hałasowały, co straszyło psiaka.

  • Smycz - tu też zależna od wielkości, najlepiej dość wytrzymała - szczeniaki lubią gryźć, więc musi być na to odporna. Smycz prosta z szeroką, grubszą taśmą jest najwygodniejsza. Odradzam za to flexi. Ciężej na niej kontrolować psiaka i nauka chodzenia na smyczy będzie w przyszłości utrudniona.

  • Obroża - ją polecam kupić dopiero, gdy znamy rozmiary szyjki szczeniaczka, żeby nie kupić za dużej. Obroże są w okresie rośnięcie dość często zmieniane, więc nie zalecam wydawać fortuny na pierwszą, tylko ze względu na ładny wzór.

  • Szelki - to raczej wydatek na później, są dość drogie, a ze względu na częstą ich zmianę, jak obróżek, można się wykosztować. Ja kupiłam swoim, jak już rośli wolniej. Szelki też są bezpieczniejszą opcją, jeśli mam psa większego, z duża siłą ciągnięcia - przy ich stosowaniu psu się nie podduszają.

  • Zabawki - stare pluszaki, bez wystających elementów, które pies może połknąć - dla moich psiaków były najlepsze do niszczenia i gryzienia na początku. Potem weszły szarpaki, ale to jak podrosły. Piłki też u nich królowały. Polecam przygotowanie kosza na zabawki, tak żeby psiaki mogły same z niego je wyciągać i nam przynosić.

  • Podkłady - z tego nigdy nie korzystałam. Uczyłam od razu załatwiania się na podwórku. W okresie koło drugiej i trzeciej dawki szczepień psiak powinien mieć kwarantannę, ale też jest to okres potrzebnej socjalizacji, więc tu zdania są podzielone. Ja, w porozumieniu z weterynarzem, wychodziłam z psem na podwórku pod domem i ogród. Nie pozwałam się poznawać z innymi, obcymi psami, a na dalsze spacery nosiłam na rękach i tak poznawał świat. Przy trzymaniu kwarantanny, psy załatwiają się na podkłady, ale ciężko tego oduczyć w późniejszym czasie i skutkuje to zniszczonymi dywanami czy łóżkami.

  • Legowisko - czy pies śpi z nami w łóżku, czy nie i tak potrzebuje legowiska, żeby mieć swoje miejsce. Także nie polecam się wykosztować na pierwsze - szybko zostanie zniszczone i obsikane. Istotną kwestią są jego opcje prania i czyszczenia, bo bardzo ważne jest dbanie o czystość takiego legowiska, a najprościej zrobić to wrzucają je do pralki. 

  • Karma - tu możemy iść w suchą, mokrą, albo barf. Swoje psiaki karmię suchą, bezzbożową. W przyszłości chciałabym przejść na barf, ale do tego potrzebuję rozwinąć swoją wiedzę, mieć kontakty w mięsnym i dużą zamrażarkę. Pilnujemy porcji psa, nie dokarmiamy ludzkim jedzeniem, które jak np, czekolada, jest często trujące.

  • Transporter - potrzebny do wizyt u weterynarza, czy odbioru szczeniaka, aby był bezpieczny podczas podróży do waszego domu.

  • Przysmaki - nie można z nimi przesadzić nagradzając psa. Karma też może zastąpić przysmaki, kiedy robimy mu trening rano i porcją poranną karmy nagradzamy za dobrze wykonane ćwiczenie. W dobre przysmaki polecam zaopatrzyć się i wypytać w zoologicznym.

  • Gryzaki - to na początku podstawa, ponieważ szczeniakom rosną zęby i gryzą wszystko. Jak próbuje gryźć nas, podstawiamy mu gryzaka. Radzę schować cenne rzeczy z zasięgu psa - mi przegryzł kabel, ale buty skórzane też są w psich zainteresowaniach. Gryzaki chronią nas przed wieloma stratami.

  • Szampon - specjalny dla szczeniaków, szczególnie po odbiorze ze schroniska warto psa wykąpać. Ale tak to dopiero po 4 miesiącu możemy kąpać psa, chyba że np. się w czymś wytarza. Ogólnie psa kąpiemy tylko w razie potrzeby, psy się myją same, nie musimy ich szorować co tydzień.

  • Szczoteczka, pasta, cążki, szczotka/grzebień - do zakupu w późniejszym terminie. Warto szczeniaka do tych przedmiotów higienicznych przyzwyczajać, aby się ich nie bał. O higienę zębów trzeba dbać, aby się kamień nie osadzał.

  • Adresówka - to zakup bardzo ważny, mimo że pies jest już w większości przypadków zaczipowany. W razie jego ucieczki, osoba która go odnalazła, ma do nas szybki kontakt i wie, że pies ma właściciela.  

  • Witaminy - to też temat zależny od potrzeb danego psa. Polecam omówić z weterynarzem.

  • Środek na kleszcze - podstawa, biorąc pod uwagę, ile mamy kleszczy i to, jakie choroby przenoszą. Nie wyobrażam sobie nie zabezpieczać psa przed nimi. Sposoby ochrony są różne, ja stosuję krople na kark. Mimo zabezpieczeń, przegląd psa po każdym spacerze jest obowiązkowy, ponieważ może mu to uratować życie.


Co do gotowych wyprawek, to nie zawsze są też takie świetne, na jakie wyglądają. Osobiście preferuje, biorąc pod uwagę swoje przeżycia, sama je skompletować. Decydując się na pierwszego psa właściwie wszystko trzeba kupić, co może okazać się dość kosztowne. Przy kolejnych czworonogach jest łatwiej - wiele rzeczy mamy już w domu, jak obcinaczki do pazurków, czy szczotki.





Jak sami widzicie - wyprawka dla psa, nawet ta podstawowa, wcale nie jest taka mała i prosta do skompletowania, jak się może wydawać. Posiadanie psa to duża odpowiedzialność i warto pamiętać, że nie jest ona zabwką, czymś na chwile, lecz staje się członkiem rodziny. Zadbajmy więc o niego jak należy już od samego początku :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Kosz dziwności 2021