Dywan jednokolorowy - moc możliwości w aranżacjach
Nie wiem jak was, ale mnie dekorowanie mieszkania przeraża.
Nawet w grach kwestia dekoracji wygląda u mnie jak dzieło niezrozumianego, modernistycznego artysty. Wszystko jest napaćkane, porozkładane, bez wspólnej wizji. Ładu i składu, to to nie widziało. Bałabym się takie moje mieszkanie z sims’ów komuś pokazać, po jego wyglądzie przekazana zostałaby mi łatka szalonej.
Niestety, na każdego przyjdzie pora. Miałam remont mieszkania i czekała mnie jego ponowna aranżacja.
Partner zajął się wyborem mebli i urządzeń. Na mnie tylko spoczęło zadanie kupna ręczników, pościeli i tych nieszczęsnych dywanów. Cóż poradzić, nie miałam wyjścia. Poszewki na pościel i różnego rodzaju ręczniki były nawet przyjemne w wyborze. Ilość wzorów i materiałów, była łatwa do ogarnięcia. Jedynymi kryteriami były puszystość i wchłanianie-ręczniki, a dla pościeli ważny stał się wzór i przyjazność materiału dla skóry.
Jedynym ułatwieniem w wyborze dywanów, stało się przykazanie partnera, że mają być one jednokolorowe. Są łatwiejsze do wykorzystania przy aranżacji mieszkanie i nie mam w tej sytuacji jak przesadzić ze wzorami. Kolory ścian i miejsce przeznaczenia dywanu były moimi zmiennymi w tym równaniu.
Zacznijmy, może moja rozpiska wam się przyda. A, więc :
· Użyj dwóch takich samych dywanów – przełamie to nudę w pokoju. Mamy duży salon i dość niespotykane meble. Dwa dywany w jasnych ciepłych naturalnych kolorach pomogą się wyróżnić naszej kolekcji antyków. Tu możemy się bawić teksturą i kolorem dywanu.
· Szare ściany – takich mam najwięcej w domu. Lubimy klimaty skandynawskie. Szarości to kolory pięknie komponujące się z innymi, możemy przy nich zaszaleć. Odcienie pastelowe żółtego i czerwieni są tu idealnym połączeniem.
· Jasne kolory dywanów optycznie powiększą nam pomieszczenie, czarne analogicznie je zmniejszą w naszych oczach.
· Kolory kilka tonów jaśniejsze bądź ciemniejsze od ścian i mebli są prostym wyborem i także będą pasować do reszty wyposażenia. Także mocne kontrasty przykładowo czerni i bieli są niezmiennie na topie.
· Unikajmy także jasnych kolorów, kiedy mamy psy w domu, nasze dywany długo białe nie będą. I mówię z doświadczenia.
· Kolory dopełniające są pewnym strzałem. Wyszukaj koło barw, zobacz do jakiego koloru ścian i mebli chcesz, aby pasował dywan, znajdź ten kolor na kole i popatrz co leży po jego przeciwnej stronie. Problem rozwiązany.
· Nylonowe dywany są bardziej wytrzymałe, mniej się brudzą, takie wybraliśmy do przedpokoju ze względu na zwierzaki i buty. Polipropylenowe też się do tego świetnie nadadzą.
· Akrylowy jest bardzo przyjemny w dotyku, daliśmy go w sypialni koło łóżka, psiak kocha na nim spać.
· Poliestrowe są imitacją wizualną wełny i u nas poszły do salonu, tylko dość mocno się odgniatają, co odkryliśmy podczas użytkowania.
· Wełniany dywan jeszcze jest poszukiwany ma pójść w zamian za ten akrylowy. Tamten już dużo przeżył i zasługuję na emeryturę w kącie psiaków.
· Czytałam też o dywanach jedwabnych, to już wyższa półka cenowa ale i komfortu życia. Ląduje on w sferze marzeń na przyszłe lata.
Mam nadzieję, że trochę wam pomogłam, to taki mocno skrócony research, informacji w internecie macie mnóstwo. Jak macie jakieś pytania to śmiało piszcie, pomogę wam ile będę w stanie. Dywany warto kupić w stacjonarnych sklepach, jeśli tak jak ja, wolicie je najpierw po dotykać i na żywo obejrzeć. Z internetowych sklepów nic nie kupowałam, ale moja ciocia ostatnio kupiła dywan do pokoju swojej córki ze sklepu https://dywanymalucha.pl/ , była zadowolona z wykonania go. Znacie może ten sklep, bądź inne w tym stylu? Piszcie śmiało swoje opinie o nich, na pewno innym takie informacje się przydadzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz